Święta Wielkanocne w Hiszpanii to coś więcej niż tylko religijne obchody – to spektakularne widowisko, głęboko zakorzenione w historii i kulturze kraju. Od andaluzyjskich miasteczek po tętniące życiem metropolie, Semana Santa – czyli Wielki Tydzień – przyciąga tłumy turystów i porusza serca Hiszpanów.
Procesje, które zapierają dech w piersiach
Najbardziej charakterystycznym elementem hiszpańskiej Wielkanocy są procesje – niezwykle widowiskowe, pełne symboliki pochody organizowane przez bractwa religijne (tzw. cofradías). Członkowie bractw ubrani są w długie szaty i charakterystyczne stożkowate kaptury, niosą wielkie platformy (pasos) z rzeźbami przedstawiającymi sceny z Męki Pańskiej lub wizerunki Matki Boskiej.
W Marbelli i pobliskiej Maladze takie procesje odbywają się codziennie w Wielkim Tygodniu – szczególnie warto zobaczyć te w Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Dźwięki bębnów, zapach kadzidła i tłum zgromadzony na ulicach tworzą atmosferę, której nie da się porównać z żadnym innym świętem.
Wielkanoc na andaluzyjski sposób
W Andaluzji Wielkanoc ma wyjątkowo emocjonalny i barwny charakter. Ludzie nie tylko uczestniczą w procesjach – śpiewają saetas (żarliwe pieśni religijne śpiewane z balkonów), płaczą, biją brawo, przeżywają to całym sercem. To czas refleksji, ale i ogromnej ekspresji emocji.
Co się je na Wielkanoc w Hiszpanii?
Choć Wielkanoc w Hiszpanii nie wiąże się z obżarstwem na miarę polskiego śniadania, nie brakuje tutaj smakołyków. Królują:
- Torrijas – coś na kształt francuskiego tosta: chleb maczany w mleku, jajku i smażony na oliwie, często z cynamonem i cukrem.
- Pestiños – smażone ciasteczka z ciasta miodowego, popularne w Andaluzji.
- Monas de Pascua – ciasto ozdobione jajkami czekoladowymi, bardziej popularne w Katalonii i Walencji, zwłaszcza jako prezent dla dzieci od chrzestnych.
Czy w Hiszpanii szuka się jajek?
Tradycja szukania jajek wielkanocnych, znana w krajach anglosaskich, nie jest tu zbyt popularna. W niektórych regionach (zwłaszcza w Katalonii) dzieci dostają czekoladowe jajka lub figurki, ale nie ma zorganizowanych „egg huntów” jak np. w Wielkiej Brytanii czy USA.
Wielkanoc nad morzem? Tylko w Hiszpanii!
Zdecydowanie warto wybrać się na poranną procesję na tle wschodzącego słońca nad morzem. Ludzie zbierają się o świcie na plaży, ubrani w białe szaty, trzymają świece i modlą się przy dźwiękach spokojnej muzyki. To doświadczenie, które zostaje w pamięci na długo – i sprawia, że święta nabierają zupełnie innego wymiaru.