Puerto Banús – symbol luksusu, jachty warte miliony i butiki najdroższych marek. Ale pod błyskiem wystaw i superaut kryje się mniej oczywista, lokalna twarz tej kultowej przystani. Gdzie stołują się stali bywalcy? Gdzie kryją się spokojniejsze apartamenty z widokiem na zatokę? Oto nasz subiektywny przewodnik po „prawdziwym” Puerto Banús.
- Restauracja z historią: Los Bandidos
- Kultowe miejsce, gdzie od lat bywa lokalna elita.
- Dyskretna atmosfera, stoliki nad samym portem, a w karcie klasyka kuchni francusko-skandynawskiej.
- Często wybierana przez celebrytów unikających błysku fleszy.
- Sekretna plaża: Playa del Duque
- Mała, luksusowa zatoka osłonięta od głównego zgiełku.
- Idealna na szybki odpoczynek lub poranną jogę z widokiem na Gibraltar.
- W okolicy znajdują się kameralne apartamentowce z dostępem do prywatnej plaży.
- Galerie sztuki ukryte przy Avenidzie José Banús
- Tuż za głównym deptakiem kryją się butiki z hiszpańską i międzynarodową sztuką współczesną.
- Dzielnica, w której inwestują klienci ceniący nieruchomości z artystyczną duszą.
- Café del Mar – ale nie ta, którą znasz
- Mały lokal przy porcie, który nie jest częścią słynnej sieci z Ibizy, ale serwuje jedne z najlepszych koktajli i tapas w okolicy.
- Idealne miejsce na networking lub wieczorne spotkanie z agentem nieruchomości? Zdecydowanie tak.
- Uliczka Marques de Duero – nieruchomości ukryte w cieniu palm
- Niewielka, często pomijana ulica z apartamentami przy samej marinie.
- Wiele z nich ma duży potencjał inwestycyjny (krótkoterminowy wynajem, airbnb).
- Cisza, prywatność i bliskość życia nocnego – czyli coś, czego szukają doświadczeni inwestorzy.
Puerto Banús to nie tylko pokaz prestiżu – to także miejsce pełne historii, lokalnych smaków i nieruchomości z duszą. Jeśli szukasz czegoś więcej niż metrażu i widoku na morze, warto poznać port od kuchni – dosłownie i w przenośni.